Strzałka

KRÓTKO O WIERSZACH

Czy można łowić ryby za pomocą wierszy? …. Oczywiście, że można !!!!
Nie chodzi tu jednak o wyjście na brzeg rzeki i robiąc głęboki wdech recytować głośno np. „BRZECHWA DZIECIOM”, a ryby same zaczną wskakiwać do koszyka a co lepsze na patelnię. Niestety ,w tym przypadku nie o takie wiersze chodzi. Wiersze inaczej więcięrze bowiem są to wiklinowe pułapki o walcowatym kształcie zamknięte na końcu i z lejkowatym wlotem, przez który rybie łatwo wpłynąć do pułapki, ale wydostać się już nie. Wiersze takie ustawiane były w zaroślach lub przy zamknięciach jazów. Znane były już od neolitu a używane do wieku XX. Takie więcierze i różnego typu akcesoria do połowu ryb w dawnych czasach można było obejrzeć podczas wystawy „ RYBOŁÓWSTWO W ŚREDNIOWIECZU” z cyklu ŚREDNIOWIECZE DALEKIE I BLISKIE oczywiście w Muzeum Ziemi Wałeckiej.
Tekst i rysunek Bartłomiej Baranowski MZW