Strzałka

ROMAN MERZOWICZ – MIRZA

Dziś opowieść o uzdolnionym malarzu, który swój los – na krótko, ale trwale związał z Wałczem. W jego biografii jest wiele białych plam i niespójnych informacji, ale powoli udaje nam się je wypełnić.

ROMAN MERZOWICZ MIRZA, bo o nim mowa, przyszedł na świat 31 lipca 1888 r. w miejscowości Komarno (powiat lwowski). Pochodził ze szlacheckiej rodziny ormiańskiej (w artykule zamieszczonym w „Nowym Głosie Lubelskim” w 1944 r., określany jest jako potomek ormiańskiego rodu książęcego, na co też wskazuje przydomek Mirza).

Studiował w Szkole Przemysłowej (Szkoła zawodowa malarstwa dekoracyjnego) we Lwowie, a następnie w krakowskie Akademii Sztuk Pięknych (1911-1917?). Malarstwa uczył się pod okiem Teodora Axentowicza, Stanisława Dębickiego i Jacka Malczewskiego. W 1914 r. przerwał studia i wstąpił do Legionów.

Służył jako szeregowy w IV baonie 1. Pułku Piechoty  Legionów Polskich. Potem został przeniesiony do 5. Pułku Piechoty I Brygady Legionów Polskich.  Niestety stan zdrowia nie pozwolił mu na czynną służbę wojskową i po leczeniu w szpitalu w Wiedniu (Szpitalu Garnizonowym nr 1 w filii przy Lazarethgasse) został zwolniony ze służby w marcu 1915 r. i  powrócił na uczelnię. Następnie wykazany w 6. Pułku Piechoty III Brygady LP, a w 1917 odnotowany jako sierżant. w Oddziale Sztabowym Komendy LP. Podczas wojny uczestniczył w wystawach sztuki legionowej.

Po zakończeniu wojny osiadł w Grudziądzu, gdzie razem z Konstantym Zacharkiewiczem prowadził kursy rysunku i malarstwa.

Zajmował się głównie malarstwem olejnym i akwarelą. Tworzył pejzaże (przedstawiające Tatry, Pomorze i Kurpie) oraz portrety (był twórcą wielu portretów legionistów). Swoją twórczość prezentował zarówno na wystawach zbiorowych, jak i indywidualnych.

W 1929 r. był nauczycielem rysunku w rawickim Korpusie Kadetów. Po krótkiej pracy w korpusie na stałe zamieszkał w Zakopanym.

Podczas II wojny światowej brał udział w konspiracji (przyjął pseudonim Gruzin). Został schwytany przez Gestapo i uwięziony.

Krótko był mieszkańcem naszego miasta. Zmarł w Wałczu 14 lutego 1946 r. i został pochowany na cmentarzu przy Alei Zdobywców Wału Pomorskiego.

 

Opr. M. Jakubczyk